Polityka Humorystyczna

Przy okazji rozróby jaką pan Putin rozkręca na Krymie i wschodzie Ukrainy, wypłynęła ostatnio na powierzchnię mediów postać Witalija Czurkina – stałego rosyjskiego ambasadora przy ONZ, który swoją karierę dyplomatyczną zaczynał jeszcze w ZSRR. Pierwszym istotnym dokonaniem, tudzież wyczynem, tudzież wybrykiem w karierze pana Czurkina było informowanie krajów zachodu o katastrofie w Czarnobylu, tudzież zwodzenie ich w tej sprawie za nos. Czurkin wsławił się niewiarygodną wręcz umiejętnością unikania odpowiedzi i zbijania pytań. Prawdopodobnie właśnie ze względu na te skille i talenta wysoko zaszedł w hierarchii Związku Radzieckiego i dalej stoi wysoko na szczeblach dyplomatycznych rzekomo postradzeickiej Rosji (którą rządzi pułkownik KGB, mhhh, taaa).

Pomimo, że jestem świeżo odkrytym rusofobem i zwolennikiem urządzenia zbiórki społecznej na uwolnienie Alego Akczy i wysłanie go za grube pieniądze z misją odstrzelenia Putinowi łba, muszą przyznać, że Czurkinowi nie brakuje poczucia humoru. Posługuje się nim w politycznej walce wyjątkowo sprawnie i cynicznie, z bezczelnością rzadko spotykaną u osób piastujących tak zauważalne i istotne funkcje (politycy niższej rangi jak na przykład Janusz Krowin Mikke mają mniej do stracenia i dlatego bardziej odważnie przyjmują rolę błaznów). Czytaj dalej „Polityka Humorystyczna”

Sprawdź ofertę występu z żartami na temat branży. Stand-up na imprezę firmową