Ostatnio słowa „komik” używa się przede wszystkim jako synonimu stand-upera. W tym tekście podchodzę jednak do sprawy szerzej.
Wciągam na listę też ludzi, którzy na scenie sięgają po szeroką gamę środków – rozbawiają piosenkami, ruchem czy monologami odgrywanymi w postaci. W zestawieniu z rozmysłem umieszczam artystów tak różnych, że część odbiorców w trakcie czytania z dużym prawdopodobieństwem pomyśli: „Jak do diabła te dwie osoby znalazły się obok siebie?”
Zapraszam do scrollowania (i potencjalnie oburzania się)
Czytaj dalej „23 ciekawi polscy komicy (nie tylko stand-uperzy)”