Pomiędzy Halloween a świętem trupa

grób

Pierwszego listopada zmarli rzekomo wstają z grobu. Babcie ożywają jakiś tydzień wcześniej. Kobiety, które prawdopodobnie od Wielkanocy nie opuściły swoich mieszkań przypominających grobowce omyłkowo przystrojone zeżartymi przez mole chodnikami i wyblakłymi zasłonkami, wyruniają się stadami na ulicę, by nawiedzać tramwaje. I nagle okazuje się, że w każdym kurwa kierunku Krakowa jest jakiś cmentarz! Nagle każdy autobus zaczyna przypominać objazdową kwiaciarnię, której oferta została zawężona do chryzantem, jarmużu i czegoś co zapachem bardzo mocno przypomina naftalinę. Ty już sobie posiedziałeś, a co więcej właśnie stałeś się ruchomą poręczą, po której nestorki będę się wspinać do autobusu jak stetryczałe małpy. Czytaj dalej „Pomiędzy Halloween a świętem trupa”

Sprawdź ofertę występu z żartami na temat branży. Stand-up na imprezę firmową