Zacznę od najbardziej podstawowej kwestii. Wyjaśnienia, kto to jest konferansjer. To osoba, która prowadzi imprezy. Do jej obowiązków należy witanie widzów, zapowiadanie kolejnych punktów programu i szeroko rozumiane zachęcanie do zabawy.
W dalszej części tekstu rozpisuję się na temat zadań prowadzących odrobinę szerzej, a skoro już mam Waszą uwagę, to wykorzystam ją do przedstawienia siebie i autopromocji. Nazywam się Tomek Biskup. Jestem stand-uperem i konferansjerem w jednym. Jeśli akurat szukacie kogoś do prowadzenia imprezy, możecie zajrzeć do mojej oferty.
Co robi konferansjer?
Jak już wspomniałem wcześniej, konferansjer to człowiek, który wchodzi na scenę pomiędzy kolejnymi punktami programu. Można powiedzieć, że jest elementem spinającym całość. A oprócz tego, często ale nie zawsze, do jego obowiązków należą następujące zadania:
- prowadzenie aukcji i konkursów w trakcie wydarzenia
- opowiadanie anegdot i wplatanie elementów własnego programu artystycznego (są konferansjerzy, którzy podczas prowadzenia śpiewają albo żonglują obręczami)
- zapychanie dziur i szeroko rozumiane ratowanie sytuacji (jeśli pojawiają się problemy techniczne i dany wykonawca jeszcze nie może wejść na scenę, prowadzący musi jakoś wypełnić czas)
Od gali do biegania po trawniku – jakie imprezy prowadzą konferansjerzy?
Konferansjerzy pracują na naprawdę szerokiej gamie imprez. Można tutaj wymienić między innymi:
- Konferencje. W tym wypadku prowadzący zapowiada kolejnych mówców, którzy przemawiają w wąskiej (lub nawet bardzo wąskiej) dziedzinie. Podstawowa znajomość tematyki jest niezbędna.
- Pikniki firmowe. Z mojego doświadczenia wynika, że praca podczas nich sprowadza się do biegania po trawie i zachęcania uczestników do brania udziału w konkursach. Kondycja – niezbędna.
- Imprezy charytatywne. Zazwyczaj bardzo istotne jest tutaj zapowiadanie kolejnych wykonawców i prowadzenie aukcji charytatywnych pomiędzy nimi. Wielkie serducho wymagane!
- Kabaretony, imprezy stand-upowe, roasty, wieczory improwizacji komediowej. Zazwyczaj tego typu imprezy prowadzą osoby związane z szeroko rozumianym środowiskiem komediowym. Bez poczucia humoru i dużej łatwości w wymyślaniu żartów na poczekaniu może być ciężko.
- Gale i rozdania nagród. Wymagają nienagannej prezencji i często niestety smokingu. Zazwyczaj tego rodzaju wydarzenia prowadzą osoby znane. W Stanach istnieje też tradycja, że podczas Złotych Globów czy Oskarów prowadzący pozwalają sobie na daleko idące żarty odnośnie uczestników. W Polce nie polecam tej koncepcji. No chyba, że ktoś chce skończyć jak Chris Rock.
Kolejne imprezy, na których pracują konferansjerzy można by mnożyć w nieskończoność. Ja od lat prowadzę też slamy poetyckie, które są formą bardziej wyluzowanego wieczorku poetyckiego. Raz dostałem też zapytanie o komentowanie zawodów elektromonterów.
Widzirej, animator, KeyJay – kto jest, a kto nie jest konferansjerem?
W przypadku na przykład maszynisty, bardzo łatwo stwierdzić, kto jest przedstawicielem tego zawodu. Prowadzisz pociąg, znaczy jesteś maszynistą. W przypadku konferansjerów podanie jednoznacznej definicji jest o wiele trudniejsze.
Pojawia się pytanie, czy każdy, kto prowadzi dowolny rodzaj imprezy, jest konferansjerem. Czy jest nim DJ animujący zabawy? A może człowiek prowadzący pub quiz? Albo trener fitnessu, który pomiędzy poszczególnymi występami pozwala sobie na żarty?
Ciężko powiedzieć i wyznaczyć dokładną granicę. Na pewno jednak można wyróżnić kilka zawodów, które w zależności od punktu widzenia są odmianami konferansjera albo profesjami bardzo do niego pokrewnymi:
- Wodzirej. Wielu ludzi uważa, że każdy konferansjer to wodzirej. To nie do końca tak. Z mojej perspektywy wodzireje są dosyć elitarna kastą. Ludźmi, którzy potrafią animować do tańca i do tego często świetnie śpiewają.
- KJ vel KeyJay. To fikuśna i bardzo rzadko używana nazwa na człowieka, który prowadzi karaoke. KJe muszą mieć charyzmę i cierpliwość do osób zamawiających nieistniejące przeboje. W idealnej sytuacji posiadają też duże umiejętności wokalne.
- Konferansjer sportowy. Głównie zapowiada walki w różnego rodzaju dyscyplinach. Najwięcej roboty ma chyba w Wreslingu, bo czasami staje się elementem fabuły.
- Konferansjer cyrkowy. Pracuje na wielkich arenach, więc musi posługiwać się szerokimi gestami (i oczywiście uważać, żeby go lew nie zeżarł).
- Prowadzący telewizyjny. Od znajomych słyszałem, że to zupełnie inna zabawa. Tutaj często bardziej myśli się o widzu przed telewizorem niż o tym w studiu.
- Warm-uper. Kolejny amerykański i lekko dziwny termin. Jest to wyraz oznaczający człowieka, który wychodzi do widowni przed programem telewizyjnym, aby ją rozgrzać za pomocą gier, zabaw i anegdot.
- Prowadzący aukcje. Nie wiem, czy człowiek prowadzący aukcje w dalszym ciągu jest konferansjerem. Na pewno natomiast ta robota wymaga osobnych umiejętności – przede wszystkim dużej pamięci obliczeniowej, spostrzegawczości i nawijania szybszego niż Eminem.
Jakie cechy powinien posiadać konferansjer?
No cóż. Przede wszystkim powinien posiadać bardzo dobrą dykcję. Umiejętność składania okrągłych zdań też jest absolutnym must have.
Do tego przydają się: umiejętność improwizacji, błyskotliwość i szeroka wiedza ogólna (to naprawdę ułatwia odniesienie się do właściwie dowolnego podpunktu programu).
Niektórzy twierdzą też, że konferansjer powinien być elegancko ubrany i taki ĄĘ. Z tym już się nie zgodzę w stu procentach. Wszystko zależy od sytuacji.
Delikatnie mówiąc nie sądzę, żeby Skiba podczas prowadzenia Dnia Dyni, ubierał się w smoking.
Ile kosztuje wynajęcie konferansjera?
Wiem, że niektórzy prowadzą pub quizy w pubach za 50 złotych od wieczoru. Z kolei gwiazdy telewizji często żądają dziesiątek tysięcy złotych.
Bardzo umownie możemy więc powiedzieć, że cena za wynajęcie konferansjera zawiera się w przedziale od 50 złotych do 50 000 złotych.
Znani polscy konferansjerzy
Wiem, że przed wojną jednym z najpopularniejszych polskich konferansjerów był etniczny Węgier – Fryderyk Franciszek Jarosy (podobno pierwsze imprezy w naszym kraju prowadził za pomocą kwestii wyuczonych na pamięć).
Pamiętam, że około dwudziestu lat temu organizatorzy bili się o bookowanie duetu konferansjerskiego – Dwóch Adamów (Grzanka i Małczyk).
Z kolei teraz moim zdaniem do najbardziej rozchwytywanych nazwisk należą:
- Marcin Prokop. Charyzmatyczny i dowcipny gość, który poprowadził wiele edycji „Mam Talent”. Nie jestem pewien, czy można go wynająć w duecie z Hołownią.
- Tomasz Jachimek. Kabareciarz znany między innymi ze „Szkła kontakowego”. Z tego co mi się wydaje, istnieje możliwość, żeby w wejściach konferansjerskich korzystał z fragmentów swojego programu.
- Krzysztof Skiba. Autor tekstów i performer w grupie Big Cyc. Szalony, wiecznie zbuntowany i ogólnie żywiołowy.
A jeśli chcecie przejrzeć listę mniej znanych konferansjerów, to zapraszam poniżej: