Imprezy integracyjne nie różnią się jakoś szczególnie od innych bankietów. Na takich spotkaniach ludzie rozmawiają, jedzą, tańczą i piją (wbrew obiegowej legendzie nie zawsze na umór).
Częstym elementem takich wydarzeń są też atrakcje dodatkowe. Pokazy egzotycznych tańców i żonglerki, warsztaty barmańskie i występy iluzjonistów. I oczywiście tak uwielbiane przez wszystkich zabawy integracyjne.
Co dzieje się na imprezach firmowych?
Występy na imprezach integracyjnych to moja praca, więc pojawiam się na kilkudziesięciu rocznie. Zacznę jednak od opisania tej jednej, jedynej integracji, na której byłem jako uczestnik a nie urozmaicenie do kotleta ;)
Agencja, z którą współpracuję, urządziła takie spotkanie w styczniu (czyli w miesiącu zaraz po grudniowych „żniwach” ;) Firma była na tyle miła, że zaprosiła nie tylko etatowych pracowników, ale tych, którzy działają z doskoku.
Poszliśmy do restauracji parę metrów od krakowskiego rynku. Oczywiście zamówienie najdroższego dania z karty, było kuszące, bo „szef” akurat stawiał. Mimo silnej pokusy udało mi się powstrzymać i zamówić to, na co miałem ochotę (makaron w sosie serowym).
Po jedzeniu przenieśliśmy się na drugą rezerwację – w pubie za rogiem. I to tyle.
Wasze spotkanie pracownicze może wyglądać właśnie w ten sposób. A może też być wielokrotnie bardziej skomplikowane.
Niektóre imprezy integracyjne to kilkudniowe wyjazdy z opłaconym noclegiem, wyżywieniem i harmonogramem, który wręcz pęka w szwach od atrakcji. Przykładowe to:
- pokazy magików, barmanów, stand-uperów (w razie czego, to się polecam!)
- warsztaty z autoprezentacji, improwizacji, lepienia garnków stopą
- gry terenowe i sportowe (te oczywiście zazwyczaj odbywają się przed bankietem)
Więcej przykładów tego, co może się wydarzyć na takiej imprezie zamieszczam pod spodem.
Różnice pomiędzy imprezami integracyjnymi a normalnymi
Istotne różnice zasadniczo widzę dwie:
- zazwyczaj pracownicy na imprezę integracyjną są zapraszani bez osób towarzyszących
- szef siedzi dwa stoliki dalej i intensywnie udaje, że jest luźny
Czy ludzie piją na imprezach integracyjnych?
Jesteśmy w Polsce, a na imprezach integracyjnych zazwyczaj na stole pojawia się alkohol. Więc, tak. Uczestnicy piją.
W jakich ilościach, to już inna sprawa.
Zdarzają się takie wydarzenia, na których o siedemnastej ciężko znaleźć kogoś trzeźwego.
Z mojego doświadczenia wynika, że nie są to przypadki szczególnie częste. Na większości „firmówek” ludzie piją z umiarem i na spokojnie.
Czy ludzie zdradzają na imprezach integracyjnych?
Media czasami malują obraz imprez integracyjnych jako tych diabelskich wydarzeń, na które się jedzie przede wszystkim po to, żeby zdradzić. Najlepiej kilka razy.
Kurde. Nie bardzo to kupuję.
Większość tego typu wydarzeń, jakie widzę, to raczej kulturalna zabawa. Nie sądzę, żeby spotkania firmowe szczególnie często zamieniały się w dzikie orgie.
Przypomniało mi się, że doskonały kawałek o imprezie integracyjnej – a konkretnie o paintballu – jest u Pratchetta w 'Dobrym omenie’.