Bez owijania w bawełnę. W poniższej tabelce przedstawiam przykładowe ceny biletów na stand-up. W dalszej części tekstu znajdziecie dwa krótkie akapity. W nich już będę trochę owijał w bawełnę.
| Impreza: | Cena za Bilet: |
| Testowanie materiału kilku komików: | 10 zł |
| Występ dwóch mało znanych komików: | 25 zł |
| Magda Kubicka: | 25 zł |
| Katarzyna Piasecka | 35 zł |
| Tomek Kołecki | 35 zł |
| Wielka Trasa Stand-up Polska | 49 zł |
| Mateusz Socha | 50 zł |
| Rafał Pacześ | 65 zł |
Zachęcam też do odwiedzenia listy moich najbliższych występów. W tym wypadku cena jest uzależniona od imprezy, na której akurat występuję.
Stand-up za zero złotych? – też może być spoko
Muszę zwrócić uwagę na jedną prostą rzecz. Bilety nie są jedyną metoda na finansowanie występów stand-upowych. Czasami knajpy zwyczajnie chcą, żeby się u nich działo i są skłonne zapłacić komikom za występ. Wtedy często można oglądać za tak zwanego darmola.
Osobną kwestią są też open mici. Na te imprezy komicy przychodzą przetestować nowe żarty. Pojawia się na nich też sporo debiutantów, którzy „chcą spróbować swoich sił”.
Open mici też dosyć często nie są biletowane. Czy to znaczy, że są gorsze? Moim zdaniem nie. Są po prostu inne.
Oczywiście zobaczymy na nich dużo mniej dopracowane monologi. Gwiazd na scenie też nie uświadczymy. Ale atmosfera moim zdaniem często jest niepowtarzalna.
Odległość od sceny
I tutaj znowu wrzucę coś a propos atmosfery. Moim zdaniem, im więcej osób na sali, tym gorszy klimat (aczkolwiek są osoby, które wyznają dokładnie odwrotną zasadę).
Najsłynniejsi komicy występują na wielkich salach. Czasami pomieszczą one kilkaset, a w skrajnych wypadkach nawet kilka tysięcy widzów.
W tym przypadku ostatnie rzędy widzą stand-upera już tylko na telebimie (czym to się różni od oglądania stand-upu na własnym kompie? Zabijcie mnie, ale nie mam pojęcia). Moja rada brzmi, jak już idziecie, na „duży” występ stand-upowy, walczcie, jak lwy o miejsca blisko sceny.
To ile ci komicy zarabiają na biletach?
Jeśli interesuje Was kwestia zarobków w stand-upie, możecie zajrzeć do tekstu poniżej. Robię wszystko, żeby nie zdradzić niczyich tajemnic, ale jednak rzucam na żer kilka ciekawostek.